Dreams come true Ultra, to nie klepanie się po jajkach (bądź jak kto woli po zadkach czy plecach). To nie mówienie sobie nawzajem jak zajebiście zajebiści jesteśmy, tylko dlatego że przeczłapaliśmy…
Biegaj
-
-
Liczby to tylko liczby Od momentu, gdy zacząłem po raz pierwszy w życiu trenować (tak, trenować) minęło dobre 7 miesięcy. Dokładnie 258 godzin i 11 minut spędzonych w biegu, przeplatanym przeróżnymi…
-
Wyzwanie Rzeki Świata – słów kilka o hiszpańskich zawodach Desafio Calar Del Rio Mundo – 66 kilometrów. Riopar. Godzina 5:58 rano. Wraz z Szachrajką zmierzamy śpiesznym krokiem w kierunku startu. Poranek…
-
Krok po kroku Poniższy tekst pierwotnie pojawił się jako notatka na Facebook’u, i ku memu zaskoczeniu cieszył się tam sporym zainteresowaniem… stąd postanowiłem opublikować go również tutaj. Wszak nie każdy ma…
-
Mrożony Śledzik albo jak kto woli: nosił śledź razy kilka, ponieśli i śledzia. Bo to jakoś tak szło, prawda? Kto pamięta moją zeszłoroczną relację z Ultra Śledzia, ten wie, że ta…
-
Treningowy dzienniczek. Właśnie tak, w wielkim skrócie można opisać drugi odcinek afteRun vlog’a. Podczas ostatniego treningu dominowała jedna, konkretna myśl, krążąca wokół robienia biegowych notatek. Sam nigdy wcześniej specjalnie się tym…