C jak Cebułka
Kreatywność i wolny umysł to podstawa barwnego i smacznego życia, a wiadomo, to zaczyna się już w kuchni!
Podczas gdy o poranku Anna wraz z Śanti biegały, na mojej głowie spoczęło przygotowanie śniadania. Pod kuchnią ogień huczał aż miło, a i piekarnik porządnie zdążył się nagrzać. Sam nie bardzo wiedząc cóż tym razem przygotować, wpadłem na dość nietypowy pomysł.
Po krótkich oględzinach stanu naszych zapasów, wyciągnąłem cebulę, mąkę, drożdże instant i wór orkiszowych otrębów, które trafiły do nas jako podarek od mojej mamy. Dołożyłem do tego trochę oleju, kuminu, kiszonej kapusty, szczyptę czary-mary i tak oto powstały cebułki! Bo niby to cebularz, niby kapuśniak i trochę bułka.
Przygotowanie tego cuda jest dość proste i przyjemne, a by się cebułkami własnej produkcji raczyć, potrzebujesz jedynie:
Ciasto:
- 0,4 kg mąki pszennej 650 lub mąki pszennej razowej
- pół szklanki otrąb jeśli używasz mąki pszennej 650 (w przypadku mąki razowej otręby nie są już potrzebne)
- 0,1 kg mąki gryczanej (można pominąć, wówczas mąki pszennej trzeba 0,5 kg, a nie 0,4 kg)
- saszetka drożdży instant (ok. 7 g)
- 0,25 szklanki oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka soli
- letnia woda – aby zagniecione ciasto było gładkie, elastyczne i nie przywierało do rąk
Farsz:
- 5 średniej wielkości cebul
- solidna garść kiszonej kapusty
- olej rzepakowy
- 2 łyżeczki kuminu
- 1 łyżeczka soli
- płatki drożdżowe nieaktywne (opcjonalnie)
Wykonanie:
Do średniej wielkości miski wsyp obie mąki (lub jedną, w zależności od tego co posiadasz), dodaj suszone drożdże, sól, a na końcu olej i dokładnie wymieszaj dłonią. Następnie, małymi porcjami dolewaj wodę, cały czas mieszając. Gdy mieszanka zacznie nabierać już konsystencji ciasta, przerzuć ją na wcześniej podsypaną mąką stolnicę. Energicznie zagniataj, w razie potrzeby dodając wody lub mąki, tak aby ciasto było gładkie, jędrne i nie przywierało do dłoni. Uformuj kulkę, przełóż do miski, delikatnie skrop wodą po wierzchu, przykryj czystą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na min. 20 minut.
W czasie, gdy ciasto spokojnie sobie rośnie, obierz, przepłucz i pokrój cebulę w średniej wielkości kosteczkę. To samo zrób z kiszoną kapustą (choć jej obierać nie musisz, wystarczy przepłukać i poszatkować 😉 ).
W woku lub garnku o grubym dnie rozgrzej tłuszcz (tak aby dno było przykryte małą warstwą tłuszczu), wrzuć nasiona kuminu, zarumień je, po czym dodaj posiekaną cebulę. Pilnuj aby cebuli nie przypalić ani zanadto zarumienić. Po kilku minutach dodaj kiszoną kapustę i smaż/duś całość jeszcze przez dobre 5-8 minut na średnim ogniu. Pod koniec dodaj sól i płatki drożdżowe (opcjonalnie).
Wyrośnięte ciasto raz jeszcze przełóż na podsypaną mąką stolnicę i zagniatając energicznie uformuj z niej walec, a następnie pokrój go na 6-8 w miarę równych kawałków.
Weź jeden z tak powstałych kawałków, połóż na stolnicę i przyciskaj dłońmi, aby powstało w miarę kształtny placek, grubości niecałego 1 cm. Mówiąc krótko, zrób coś na modłę spodu do pizzy.
Teraz potrzebujemy jeszcze przygotować miejsce na farsz. Sprawa jest prosta, wystarczy nieco mocniej ugnieść wewnętrzną część naszego spodu, dzięki czemu obrzeża będą wyższe, nie pozwalając na ucieczkę naszemu nadzieniu.
Do tak przygotowanego krateru nałóż 3-4 łyżki farszu, a następnie dociśnij go tak, aby chociaż trochę połączył się z ciastem. Ułóż cebułkę na wcześniej przygotowanej blaszce (może być wysmarowana olejem lub wyłożona papierem do pieczenia).
Cebułki pieczemy w piekarniku rozgrzanym do około 210 stopni Celsjusza przez 7-10 minut, bacząc na to aby nie były za mało lub nadto zarumienione.
Spożywamy na ciepło lub na zimno.
Smacznego!
2 komentarze
Mysza
14/12/2015 at 9:03 PMOm nom nom…. było smakowe 😉
Gniewomir Maiski
14/05/2017 at 6:10 PMWłaśnie takie piekę, wpadniesz?