Wiejski Jam. Po prostu.
Dobry rok temu, a dokładnie trzydziestego dnia października A.D. 2015 wylądowaliśmy z Szachrajeczką w przytulnej (bo małej) salce USC w Korczynie. Cel był jasny-mimo niechęci do jakiejkolwiek państwowości, regulacji, i durnowatych określeń typu ‘podstawowa komórka społeczeństwa’ zadecydowaliśmy o tzw. zalegalizowaniu. Cóż, czasami trzeba pójść na kompromis, zwłaszcza, że w obliczu wzbierającej fali ‘dobrej zmiany’ raczej trudno liczyć na zaistnienie w naszej rzeczywistości związków partnerskich…
Fuck the system!
Skoro rok temu były śluby, to dokładnie wczoraj mieliśmy pierwszą ich rocznicę! A jak to już w naszym przypadku często bywa, to i prezent jaki nam Kosmos z tej okazji sprawił był dość, powiedzmy, nietypowy.
Otóż, dokładnie wczoraj, o godzinie 22:00 zadebiutowaliśmy w megaciekawej interpretacji Umarłych ze Spoon River, sztuce rozgrywanej na wielu płaszczyznach, emocjonalnych ale również scenicznych.
Trupiaszczo ucharakteryzowani. Na chwilę przed prapremierą!
Nasz Wiejski Jam trwa, rozwija się, ewoluuje i wciąż przyprawia nas o mocniejsze bicie serc!
Ciekawe co przyniesie kolejna rocznica?
No Comments