Zasoby absurdu i kartka z kalendarza czyli treściwy vlog! Po kolejnych tygodniach vlogowej, youtubowej posuchy wracam z filmikiem. Nowa, tymczasowa sceneria i garść świeżych tematów. Pisząc to, zastanawiam się, czy nie…
vlog
-
-
vlog #27 – Choć mnie nie ma to wciąż jestem. Krótki vlog o tym, dlaczego od przeszło miesiąca nie wrzuciłem żadnego filmiku w youtubową przestrzeń! I choć mnie z pozoru we vlogowej…
-
Szaletowi faceci-to chyba idealne określenie mentalności rodem z epoki kamienia łupanego. Choć śmiem twierdzić, że ówczesny Homo sapiens mógł być nieco bardziej emocjonalnie rozgarnięty, bijąc na głowę dżentelmenów, o których we…
-
No właśnie, słabi weganie czy wegetarianie z wypadającymi włosami, to jeden z wciąż funkcjonujących w naszym społeczeństwie stereotypów. A ultra bieganie? Chyba kogoś zdrowo musiało pogrzać, skoro w ogóle taką myśl, że lelawi…
-
Wpis o Istrii wciąż we mnie dojrzewa i coś mi się zdaje, że jestem bardzo blisko chwili, w której skupiony na pisaniu, zasiądę przed mym leciwym, białym laptopem i wstukam to,…
-
Intensywny piątek, a to przecież nie koniec tygodnia! Bo jeszcze sobotnie manewry w polu i niedzielny Czarny Alpejczyk! A we vlogu Śanti kopie kamerę, kręcące się brokuły, punkowe pogo i o…