Przysmak Córki króla Wriszabhanu, czyli śliwkowy czatnej na ostro!
Czasami ludzie zapytują mnie, dlaczego wybrałem akurat Wisznuizm Gaudija? Cóż, zdarza się, że odpowiadam wówczas nieco przewrotnie, mówiąc, że właściwie to ja zostałem przezeń wybrany! Wtedy, gdy robią jeszcze większe oczy, dodaję, że poza głębią i filozoficznym bogactwem (jak i teologicznym) tej tradycji, to właśnie jej bardzo personalne podejście do Absolutu urzekło mnie najbardziej.
Przysmak Córki króla Wriszabhanu
I tak, od negatywnego określania czym Absolut nie jest (filozofia neti-neti), przechodzisz do świata pozytywnych emocji i opisów, z których dowiadujesz się nie tylko, co ‘jest miłe Panu‘, ale także co bliskie jest Jego towarzyszom (sic!).
Wczorajszy dzień, to święto Śrimati Radharni (tytułowej Córki króla Wriszabhanu), którą czczą uosobione Wedy, wszystkie śruti i smriti, a której ulubioną potrawą jest właśnie śliwkowy czatnej!
Właśnie dlatego (między innymi) Wisznuizm Gaudija jest taki bliski, ciepły i rzec śmiało można: smakowity! Nie dość, że filozoficznie niezwykle bogaty, to do tego jeszcze przepyszną kuchnią stojący!
Zatem czas na przepis!
Składniki:
- 3 łyżki oleju kokosowego;
- 1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego (całych);
- 1/3 łyżeczki nasion czarnuszki;
- 3/4 łyżeczki nasion czarnej gorczycy;
- rozdrobnione chili (wedle uznania);
- 700 g świeżych śliwek, umytych, wydrylowanych i drobno pokrojonych;
- 1/2 szklanki rodzynek;
- 3/4 szklanki ksylitolu, cukru trzcinowego lub zwykłego;
- 1/4 łyżeczki soli;
- 1/4 szklanki podprażonych i posiekanych orzechów laskowych lub nerkowca;
- 1/4 szklanki wiórków kokosowych;
- 1 łyżeczka imbiru w proszku lub 1 łyżka świeżego, drobno startego.
Chili wraz z czarnuszka stanowią o aromacie tego czatneju!
Wykonanie:
W naczyniu o grubym dnie rozgrzewamy olej kokosowy. Następnie wrzucamy nasiona czarnej gorczycy, zaraz po nich czarnuszkę, koper włoski oraz chili i prażymy do momentu, aż nasiona gorczycy zaczną ‘strzelać’. Wtedy dodajemy śliwki, rodzynki i cukier. Mieszając co jakiś czas (aby nie przywarło do dna) gotujemy na delikatnym ogniu (można pod przykryciem) około 30-40 minut.
Ostatnie 10 minut gotować bez pokrywki, z dodatkiem imbiru, wiórków kokosowych oraz uprzednio podprażonych orzechów.
Serwować w temperaturze pokojowej. Ten czatnej doskonale komponuje się ze świeżymi purisami (placki smażone na głębokim tłuszczu).
No Comments