Browsing Tag

Madhuwan

  • Myśl

    Co było a nie jest!

    Ponoć takich wypadków nie pisze się w rejestr. Z drugiej jednak strony fotografia czy zapis wideo zdają się temu wyraźnie przeczyć! W poprzednim wpisie oprócz tekstu i fotek zamieściłem również leciwe nagranie…

  • Myśl

    Co bowiem nocą dla ogółu jest…

    … czasem przebudzenia dla poszukującego Prawdy jest. A co porą przebudzenia dla wszystkich żywych istot jest, nocą dla mędrca pochłoniętego poznawaniem własnej jaźni jest. (Bg 2.69) Pomimo tego, że w Madhuwan pierwszy punkt klasztornego programu zaczyna…

  • Myśl

    Stare drzewo awokado

    Po sytym śniadaniu wyruszamy na obchód Madhuwan. Najwyższa pora by sprawdzić czy to, co wciąż w mej pamięci żywe ma swe odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jednym z obrazów, który siedział głęboko w…

  • Myśl

    A gdy mnich gotuje

    A gdy mnich gotuje… Po niespełna dwóch godzinach spędzonych w medytacyjnej atmosferze, przepełnionej pozytywną wibracją, z wolna rozchodzimy się do swoich zajęć. I tak, dla przykładu Atul znika w kuchennych czeluściach, by zabrać…

  • Myśl

    U klasztornych bram

    Po blisko ośmiu latach znów przekraczam klasztorną bramę. Początkowo myślałem, że uda mi się tutaj powrócić dużo wcześniej, jednak życie i codzienna walka o przetrwanie pochłonęły mnie bardziej niżbym się tego…

  • Myśl

    Dokończyć niedokończone #Madhuwan

    Podczas pobytu w Madhuwan dostrajamy się do rytmu życia jaki tutaj panuje. Pobudka około 4:30, potem znimny prysznic, przyodzianie i wymarsz w kierunku świątyni. Poranna liturigia trwa blisko godzinę. Potem jest…