Kaczoris, czyli sekrety łakomego mnicha

Kaczoris, czyli sekrety łakomego mnicha

Kilka dni po edycji bieszczadzkiego odcinka Ugotowanych (fragment kolacji w moich skromnych progach), zawitał do nas pan listonosz. Już w progu poprosił o przepis na kaczoris, czyli smażone w głębokim oleju magiczne sakiewki z przepysznym nadzieniem. W pewnym sensie, tym wpisem robię przysługę Poczcie Polskiej – po Łakomym Mnichu, listonosze będę znacznie żwawiej listy roznosić 😉

Przepis jest dość prosty, trzeba jednak poświęcić dłuższą chwilę i włożyć nieco serca, aby osiągnąć zamierzony efekt. A ten, uwierz mi, wart jest każdej spędzonej minuty ‘przy garach’!

Składniki:

Nadzienie:

• 3 ziemniaki
• 0,5 szklanki grochu w połówkach (najlepiej umytego i namoczonego wcześniej 3-4 godziny)
• 1,5 łyżeczki soli
• woda
• 1 łyżeczka kuminu
• 1 łyżeczka nasion kopru
• 0,25 łyżeczki cynamonu
• 0,25 łyżeczki imbiru w proszku
• 0,25 łyżeczki asafoetidy
• 0,5 łyżeczki mielonej kolendry

Ciasto:

• 2 szklanki mąki pszennej
• 4 łyżki oleju roślinnego
• 1 łyżeczka soli
• woda
• 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia

Wymieszaj suche składniki ciasta, następnie dodaj olej roślinny oraz wodę. Najpierw w misce a potem na stolnicy wyrób  miękkie, nadające się do wałkowania ciasto. Przykryj ściereczką i odstaw.

Ugotuj uprzednio umyty i namoczony groch. Ziemniaki umyj, pokrój i gotuj bez soli. Po ugotowaniu odlej wodę i połącz z ugotowanym grochem.

Teraz bardzo ważny punkt programu, czyli przygotowanie masali.

W garnku o grubym dnie rozgrzej  tłuszcz (2 łyżki) i dodaj kumin, koper, imbir i pozostałe przyprawy, podsmaż je aż się zabrązowią (uwaga aby nie przypalić!) i dodaj do wcześniej wymieszanego grochu i ziemniaków. Dodaj sól i ugnieć wszystko razem jak puree ziemniaczane, na gładką, jednolitą masę.

Podziel ciasto na kawałki, uformuj  kulki, a następnie rozwałkuj na placki o grubości 2-3mm i średnicy 7-8 cm. Na środku takiego ‘placka’ nakładaj nadzienie i zalepiaj tworząc małe torebki, kształtem przypominające sakiewkę.

Gdy będziesz miał już kilka takich sakiewek, zacznij smażyć je w głębokim oleju na złotobrązowy kolor.

Kaczoris to doskonała przystawka, która świetnie komponuje się z wszelakiej maści sosami, czatnejami czy piklami. Najlepiej smakują gdy podane wciąż są gorące!