Drugi maja, stąd flagowe przemyślenia. Wszak dziś obchodzone jest święto narodowej chorągwi.
Kto mnie choć trochę zna, ten wie, że trudno jest mi w jakikolwiek sposób utożsamiać się z Polską, jej historią i tradycją, mimo iż za zrządzeniem losu to właśnie na jej terytorium przyszedłem na świat.
I nie jest to sytuacja, która w taki czy inny sposób by mi przeszkadzała. Cóż, od kiedy pamiętam, czułem się obywatelem świata, a kosmopolityczna postawa znacznie była i jest mi bliższa aniżeli jakakolwiek forma patriotyzmu.
A na świadka przywołuję utwór zamieszczony we wstępie, do którego tekst napisałem jeszcze w czasach podstawówki (tej sprzed potopu)!
Nie ma co owijać w bawełnę, poczucie przynależności do jakiegoś narodu czy przywiązanie do pewnego kręgu kulturowego i naturalna skłonność do poświęceń dla właśnie wymienionych postaw, idei, jest czymś większym niż proste postrzeganie świata poprzez pryzmat ja i moje.
Jednak wciąż, mimo iż postawy patriotyczne, wybiegające poza nasze, małe i ciasne podwórko ja, wydają się być dalece szlachetniejsze i bardziej altruistyczne, to wciąż pozostają w ramach materialnej koncepcji, opartej na desygnatach cielesnych (biały, czarny, łysy, gruby, Niemiec, Żyd, Latynos, etc.). Taki stan przesłania nam zrozumienie rzeczywistości, utrudnia poznanie samych siebie, a w końcu zamyka drogę do zrozumienia innych żywych istot.
Poniższy vlog to po części rozwinięcie tego co właśnie przeczytałeś/przeczytałaś. Ale znajdziesz w nim coś jeszcze, coś co wielu z nas w codziennej gonitwie po prostu umyka.
Wiem i doskonale rozumiem, jak trudno jest w kraju bezprawia (sic!) respektować prawo, jednak aby przestało ono (to prawo) być martwe, właściwa postawa, inicjatywa i działanie powinna wyjść oddolnie.
Niezwykle kusząca perspektywa łamania nakazów zdaje się być wpisana w polskie DNA. Jednak i ten fragment kodu naszej zawiłej genetyki jest szansa zmienić! Do tego potrzebna jest świadomość, chęć rozwoju, gotowość do działania i otwartość na ZMIANY!
Amen!
No Comments