Treningowy dzienniczek.
Właśnie tak, w wielkim skrócie można opisać drugi odcinek afteRun vlog’a.
Podczas ostatniego treningu dominowała jedna, konkretna myśl, krążąca wokół robienia biegowych notatek.
Sam nigdy wcześniej specjalnie się tym nie przejmowałem, i do śledzenia moich postępów w zupełności wystarczała mi Strava. Jednak gdy w październiku rozpocząłem regularne treningi pod okiem Trenerki, zmieniłem swój sposób postrzegania tego tematu.
Wraz z nastaniem ery kontrolowanego i ułożonego treningu (a z tym wiąże się rozwój pod okiem Trenerki), zrodziła się mentalna potrzeba bliższego przyjrzenia się własnym wynikom. A co za tym idzie, również odkrywania nowych możliwości nie tylko rozwoju, ale też przekraczania kolejnych granic narzucanych mi przez umysł.
Treningowy dzienniczek pozwala mi spojrzeć zarówno na sam trening jak i mnie samego z nieco innej, szerszej perspektywy. Wszak, plan treningowy został skompilowany pod konkretny cel, do którego z mozołem a i wielką radością przygotowuję się każdego dnia.
No dobra, tyle pisania, teraz czas na vlogowe opowieści!
No Comments